Wspólny pościg żorskich i pszczyńskich mundurowych
Sukcesem zakończył się wspólny pościg mundurowych z Żor i Pszczyny, w wyniku którego w ręce stróżów prawa wpadł 25-letni kierowca. Uciekając przed policjantami mężczyzna dopuścił się kilku przestępstw i wykroczeń. Uderzył w radiowóz oraz barierę energochłonną. Wiózł narkotyki, kierował mimo zakazu sądowego, a w czasie legitymowania podał fałszywe dane.
Policyjny pościg rozpoczął się tuż po 23.00, kiedy to kierowca opla insigni nie zatrzymał się do kontroli drogowej na terenie Żor. Mężczyzna nie reagował na świetlne i dźwiękowe sygnały wysyłane przez policjantów. Początkowo uciekał trasą w kierunku Wisły, a potem Warszowic i Mizerowa. Tam czekał na niego pszczyński patrol. Jednak, pomimo blokady drogowej, ścigany nie zatrzymał się. Przejechał przez Suszec kierując się do Pszczyny. Ominął napotkaną, i w tym miejscu, policyjną blokadę, a w przypadku trzeciej, uderzył w radiowóz. Dopiero, kiedy wjechał w barierę energochłonną, a samochód nie nadawał się do dalszej jazdy, wysiadł z niego i dalej uciekał pieszo. Stróże prawa nie dali jednak za wygraną. Mężczynę schwytali na ul.Zdrojowej w Pszczynie. 25-letni żorzanin trafił do tamtejszej jednostki. Podczas zatrzymania kierowca był bardzo pobudzony, stawiał opór, wprowadzał w błąd mundurowych podając nieprawdziwye dane. Stróże prawa w jego samochodzie znaleźli amfetaminę, radia, telefon, nawigację i inne elektroniczne przedmioty niewiadomego pochodzenia. Od żorzanina została pobrana krew na badania laboratoryjne. Obecnie sprawą zajmują się śledczy z pszczyńskiej komendy. Wkrótce, o losie mężczyzny zadecyduje prokurator i sąd, który wymierzając karę weźmie pod uwagę wszystkie przewinienia 25-latka.
Źródło informacji: KPP Pszczyna.