Przyłapany na spaniu w cudzej przyczepie
Mundurowi zatrzymali mężczyznę, którego podczas snu w przyczepie kempingowej nakrył zaskoczony właściciel. Nieproszony gość, choć był trzeźwy, nie potrafił przypomnieć sobie jak się w niej znalazł. Musiał być jednak bardzo zdesperowany, gdyż wchodząc do środka zniszczył rolety, okna i drzwi warte 1 200 złotych.
Wczoraj policjanci otrzymali zgłoszenie od zbulwersowanego mieszkańca osiedla Pawlikowskiego, który w swojej przyczepie kempingowej nakrył śpiącego mężczyznę. Interweniujący na miejscu zastali zgłaszającego i równie zaskoczonego całą sytuacją 39-latka. Przyłapany na spaniu nie potrafił wyjaśnić jak się tam znalazł. Próbując odtworzyć przebieg poprzedniego dnia poinformował munudrowych, że pamięć najprawdopodobniej odebrał mu alkohol. Właściciel przyczepy powstałe straty wycenił na 1 200 złotych, gdyż oprócz nieproszonego gościa ujawnił zniszczone rolety, drzwi i okna. 39-latek usłyszał już policyjne zarzuty, śledczym wyznał, że bardzo żałuje swojego zachowania. Mężczyzna złożył także wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Grozi mu do 5 lat więzienia.