Zarzuty za wyłudzenie kredytu
W miniony weekend kryminalni z Żor zatrzymali 34-latka, który wyłudził kredyt przedstawiając sfałszowane zaświadczenie o zarobkach i umowę o pracę. Mężczyzna wpadł, gdy kredytodawca skontaktował się z rzekomym zakładem pracy. Kiedy oszustwo wyszło na jaw do drzwi nieuczciwego kredytobiorcy zapukali policjanci.
Nawet do 5 lat więzienia grozi 34-letniemu mieszkańcowi Żor, który posługując się sfałszowanymi dokumentami wyłudził 500 złotych kredytu. Najpierw mężczyzna skontaktował się z firmą udzielającą pożyczek i zaprosił do swojego mieszkania przedstawiciela, który na miejscu przyjął wniosek. Do wniosku kredytobiorca dołączył też umowę o pracę i zaświadczenie o zarobkach, po czym otrzymał do ręki pieniądze. Kiedy udzielający kredytu skontaktował się z rzekomym zakładem pracy okazało się, że 34-latek niegdy nie był w nim zatrudniony. Kredytodawca niezwłocznie zawiadomił o zdarzeniu mundurowych, którzy jeszcze tego samego dnia złożyli wizytę oszustowi. Mężczyzna został zatrzymany, w czasie przesłuchania przyznał się do winy i usłyszał policyjne zarzuty. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.