Zaatakował mundurowych podczas, gdy udzielali wsparcia ratownikom medycznym
Za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej interweniujących policjantów odpowie 25-letni mieszkaniec Żor, który wczoraj zaatakował mundurowych, gdy ci udzielali pomocy ekipie pogotowia ratunkowego. Mężczyzna był pijany, agresję wobec stróżów prawa skierował kiedy zobaczył, że prowadzą jego kolegę.
Wczoraj wieczorem zespół pogotowia ratunkowego poprosił o pomoc mundurowych. Ratowników, którzy przybyli na wezwanie, w drzwiach mieszkania przywitał pijany i agresywny pacjent. Mężczyzna na spotkanie z medykami wyszedł z nożem, na szczęście ci na czas wyrwali mu niebezpieczny przedmiot z rąk, a potem wezwali policjantów. Kiedy stróże prawa wyprowadzali rozjuszonego 29-latka z klatki, podbiegł do nich jego kolega i zaczął obrzucać ich obelgami. Mężczyzna nie stosował się do poleceń i szarpał za mundury interweniujących. Jego zachowanie wyraźnie wskazywało, że jest kompletnie pijany. W końcu do policyjnego aresztu trafili obaj. Starszy, 29-latek, w celu zapewnienia bezpieczeństwa, gdyż groził, że popełni samobójstwo, a jego młodszy o 4-lata kolega po to, by po wytrzeźwieniu usłyszeć zarzuty. 25-latkowi za znieważenie i naruszenie nietykalności mundurowych grozi nawet do 3 lat za kratkami.