Zarzuty za stalking
Policyjny dozór, zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną, a także wizja spędzenia 3 lat za kratkami to konsekwencje dla stalkera z Żor. Mężczyzna przez blisko rok czasu uporczywie nękał kobietę, aż ta postanowiła zawiadomić policję. 32-latek usłyszał już zarzuty.
32-letni mieszkaniec Żor nękał swoją ofiarę od października ubiegłego roku. Mężczyzna dzwonił do niej mimo, że nie życzyła sobie kontaktu. Wysyłał wiadomości sms i mailowe, rozrzucał w pobliżu jej domu zdjęcia, a także kartki z osobistymi zapiskami. Gdy to nie skutkowało nawiązaniem kontaktu zaczął nachodzić ją w pracy. Pojawiał się też pod jej domem i obserwował. W końcu kobieta postanowiła zawiadomić policję. Miała dość jego uporczywego nękania, które wzbudzało u niej coraz to większe poczucie zagrożenia. Kres bezprawnemu zachowniu 32-latka dało policyjne dochodzenie. Mężczyzna usłuszał zarzuty, a prokurator oddał go pod dozór mundurowych. Stalkerowi zakazał też zbliżać się do jego ofiary.