Pożegnała się z prawem jazdy na 3 miesiące
Zaledwie 5 miesięcy prawem jazdy cieszyła się 19-latka z Orzesza, która wczoraj wjechała z impetem na jedno z żorskich skrzyżowań nie udzielając pierwszeństwa radiowozowi. Gdyby nie żwawa reakcja policjanta za kierownicą kobieta doprowadziłaby do groźnej stłuczki. Mundurowym tłumaczyła, że takiego zachowania na drodze nauczyła się zdobywając uprawnienia do kierowania samochodem podczas kursu przygotowującego do egzaminu.
Do zdarzenia doszło wczoraj około 17.00 w rejonie skrzyżowania Alei Jana Pawła II z ulicą Okrężną. Policjanci drogówki, jadąc radiowozem, zauważyli w pewnej chwili, że na skrzyżowanie to, od strony Jastrzębia-Zdroju, wjeżdża ranault twingo, którego kierowca nie zwalnia by udzielić im pierwszeństwa przejazdu. Przewidując, że za moment może dojść do groźnej stłuczki, kierujący oznakowanym pojazdem, zmuszony był gwałtownie wyhamować i zjechać na inny pas ruchu. Gdyby nie jego szybka reakcja doszłoby z pewnością do zderzenia samochodów.
Mimo, że renault twingo nie zatrzymał się i pojechał w swoją stronę, po drodze wpadając w poślizg, tuż po chwili, w rejonie ulicy Promiennej stróże prawa zatrzymali samochód. Okazało się, że za jego kierowcą zasiada 19-letnia mieszkanka Orzesza. Podczas rozmowy kobieta tłumaczyła, że takich zachowań nauczyła się na kursie prawa jazdy, które uzyskała raptem 5 miesięcy temu. Mundurowi nie tylko wyjaśnili kierującej, że nieprawidłowo interpretuje przepisy i znaki drogowe, a także nie zwraca uwagi na niekorzystne warunki atmosferyczne, a następnie zatrzymali jej prawo jazdy. Wkrótce 19-latka odpowie przed sądem za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, przez 3 miesiące będzie musiała też obejść się bez samochodu.