Sprzedawczyni słaniała się na nogach - interweniowali mundurowi
Blisko 3 promile w wydychanym powietrzu miała sprzedawczyni, z powodu której na interwencję zostali wezwani żorscy policjanci. Kobieta ledwo trzymając się na nogach obsługiwała klientów jednej z popularnych sieciówek. Teraz 48-latka stanie przed sądem, grozi jej kara grzywny albo aresztu.
Wczoraj przed 20.00 mundurowi zostali poproszeni o interwencję w jednym ze sklepów na osiedlu Powstańców Śląskich. Jak się okazało za ladą, obsługując klientów, stała kopletnie pijana ekspedientka. Interweniujący stróże prawa od razu wyczuli od niej silną woń alkoholu. Zauważyli też, że kobieta nie potrafi utrzymać równowagi, ani składnie budować zdań.
Na miejsce stróże prawa wezwali właścicielkę placówki handlowej, która zastąpiła pijaną pracownicę. Ta z kolei przewieziona została na komendę w celu przebadania na alkomacie. Tam urządzenie pomiarowe wykazało u 48-latki prawie 3 promile alkoholu w organizmie!
Za złamanie przepisów pracowniczych kobiecie grozi teraz grzywna albo kara aresztu. Policjanci sprawdzą też, czy w czasie, gdy pozostawała ona na swoim stanowisku pracy nie doszło do złamania innych przepisów prawa.