Tymczasowy areszt za znęcanie się nad żoną i groźby
Najbliższe 3 miesiące w areszcie śledczym spędzi 61-latek, który znęcał się nad sowją żoną. Mężczyzna zlekceważył zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej, ale też policyjny dozór. Groził swoje ofierze pozbawieniem życia i usiłował nakłonić jednego ze świadków do fałszywego składania zeznań.
Wczoraj na wniosek śledczych i prokuratora sąd tymczasowo aresztował na 3 miesiące mężczyznę, który od stycznia tego roku znęcał się nad żoną. Prokurator uzasadniając wniosek o areszt podkreślił, że 61-latek działał w agresywny i brutalny sposób. Oprawca bił swoją partnerkę, szrpał za włosy, groził poznawieniem życia – również nożem. Próbował też nakłonić jednego ze świadów do składania faszywych zeznań.
Niedawno mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Miał stawiać się w określonych dniach w komendzie, czego nie czynił. Nie zastosował się też do innych środków zapobiegawczych. Pomimo, że prokurator nakazał mu opuścić mieszkanie i objął zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej 61-latek codziennie nachodził kobietę.
Sprawca przemocy został zatrzymany pod koniec ubiegłego tygodnia podczas kolejnej policyjnej interwencji pod drzwiami swojej ofiary. I wówczas, podobnie jak poprzednio, był przekonany, że nic złego nie robi. Wkrótce mężczyzna odpowie za znęcanie się nad żoną. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.