Wiadomości

Zakaz zbliżania się i policyjny dozór dla stalkera

Data publikacji 15.07.2016

Wczoraj prokurator rejonowy w Żorach objął policyjnym dozorem i zakazem zbliżania się do swojej ofiary 38-letniego stalkera, który od kilku miesięcy uporczywie nękał byłą partnerkę. Mężczyzna wysyłał do kobiety liczne sms-y, wykonywał częste telefony, a także szantażował i groził popełnieniem przestępstwa. 38-latka zatrzymali w środę kryminalni, za stalking grozi mu teraz nawet do 3 lat więzienia.

Rozpowszechnianie oszczerstw, kłamst i plotek, grożenie i szantażowanie, częste telefony, również w nocy, śledzenie ofiary, czy wysyłanie niechcianych listów to niektóre z zachowań charakterystycznych dla przestępstwa stalkingu. Do polskiego kodeksu karnego zostało ono wprowadzone w czerwcu 2011 roku, choć już wcześniej było o nim głośno. Kiedy w 1981 roku światło dzienne ujrzała sprawa nękania aktorki Jodie Foster przez jej wielbiciela na całym świecie złośliwe i powtarzające się nagabywanie, naprzykrzanie się, które może wywołać u ofiary poczucie zagrożenia zaczęto nazywać stalkingiem.

W podobny sposób swą byłą partnerkę nękał od maja br. 38-letni stalker z Żor. Wysyłał jej niezliczone ilości sms-ów, dzwonił i groził popełnieniem przestępstwa. Kobieta nie mogąc dłużej udźwignąć uporczywego ciężaru w końcu złożyła zawiadomienie. Przedwczoraj mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. Śledczy wnioskowali o to, aby został on objęty zakazem zbliżania się do swej ofiary. Obok policyjnego dozoru właśnie taki środek zapobiegawczy, wobec żorskiego stalkera, zastosował prokurator. Póki co nie może on zbliżać się, ani kontaktować z 36-latką, a niebawem stanie też przed sądem i odpowie za przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3.

Powrót na górę strony