Interweniowali w sprawie kolejnego wypadku w pracy
Śledczy z Żor wyjaśniają szczegółowe okoliczności wypadku przy pracy, do którego doszło wczoraj w dzielnicy Zachód. Na terenie jednej z firm przemysłowych wypadkowi uległ pracownik, który został poparzony gorącym plastikiem z maszyny wtryskowej. 24-latek trafił do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Wczoraj wieczorem oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie o wypadku przy pracy, do którego doszło w dzielnicy Zachód. Jak ustalili policjanci jeden z pracowników, mieszczącej się tam firmy, obsługujący maszynę wtryskową doznał poważnych oparzeń ciała. 24-latek został znienacka oblany gorącym plastikiem. Z uwagi na poważne poparzenia został natychmiast przetransportowany do szpitala specjalistycznego w Siemianowicach.
O zdarzeniu powiadomiono Państwową Inspekcję Pracy. Podobnie, jak śledczy pracownicy jej sprawdzą, czy prace porzebiegały zgodnie z przepisami i czy wypadek był tylko nieszczęśliwym zdarzeniem, czy doszło do niego z powodu jakichkolwiek zaniedbań.