Kradł i był poszukiwany przez sąd
W ręce miejscowych policjantów wpadł rabuś, który na przystanku autobusowym w dzielnicy Kleszczówka okradł 26-letnią mieszkankę Żor. Mężczyzna wykorzystał jej chwilową nieuwagę i z torebki zabrał portfel wraz z dokumentami i pieniędzmi, a także telefon komórkowy. Mundurowi zatrzymali złodzieja w jednym z mieszkań na terenie miasta, gdzie ukrywał się, gdyż był poszukiwany przez sąd.
Do jednego ze śląskich zakładów karnych trafił 37-latek, który dwa dni temu na przystanku autobusowym okradł 26-letnią kobietę. Pomimo, że mężczyzna uciekł ze skradzionym łupem odszukali go i zatrzymali policjanci prewencji. W czasie przeszukania u 37-latka mundurowi odnaleźli część skradzionych rzeczy, które już wróciły do właścicielki.
Po tym, jak wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty został przewieziony do jednego z śląskich zakładów karnych. Okazało się bowiem, że od pewnego czasu był poszukiwany przez żorski sąd. Obecnie 37-latek odbywa już karę pozbawienia wolności, a wkrótce ponownie stanie przed sądem i odpowie za kradzież na szkodę 26-latki.