Okradali sklepy? Namierzyli ich dzielnicowi z Żor
Dzielnicowi z Żor interweniowali w miniony weekend w jednej z żorskich sieciówek, gdzie doszło do kradzieży sklepowej. Jak się okazało sprawcą był mieszkaniec Częstochowy, który tego samego dnia usłyszał zarzuty za kradzież w pawłowickim komisariacie. Dzięki czujności miejscowych policjantów w samochodzie, jakim poruszał się złodziej, ujawniona została także ponad setka artykułów spożywczych i przemysłowych pochodząca najprawdopodobniej z innej kradzieży.
W sobotę po południu, w jednym z marketów przy ul. Wodzisławskiej przez ochronę sklepu został ujęty 61-letni złodziej z Częstochowy. Mężczyzna ukradł artykuły spożywcze i przemysłowe za co został ukarany przez interweniujących w tej sprawie, dzielnicowych z Żor, mandatem karnym.
Pomimo, że policjanci zakończyli interwencję postanowili dłużej przyjrzeć się złodziejowi. Kilka minut po opuszczeniu przez niego sklepu wsiadł on do samochodu, za kierownicą którego siedziała młoda kobieta. Po chwili okazało się, że kierująca to 33-letnia córka mężczyzny, a samochód wypełniony, zapakowanymi torbami i plecakami wypełnionymi po brzegi artykułami spożywczo-przemysłowymi.
Z uwagi na to, że zarówno mężczyzna jak i kobieta nie potrafili rzetelnie wytłumaczyć skąd posiadają niezliczone ilości czekolady, kawy, odzieży, czy alkoholu wszystkie z nich zostały zabezpieczone przez dzielnicowych. Teraz śledczy ustalają skąd może pochodzić „trefny towar”, który najprawdopodobniej został również skradziony.