Brawura i nadmierna prędkość przyczyną niebezpiecznego zdarzenia na drodze
Opady deszczu, mokra nawierzchnia, brawura, a do tego nadmierna prędkość były przyczyną wczorajszej stłuczki, do której doszło wieczorem w rejonie wiaduktu przy ul. Wodzisławskiej. W wyniku zdarzenia do szpitala trafiły trzy osoby, jednak na szczęście dwie z nich mogły wrócić do domu. W lecznicy nadal przebywa 21-letni sprawca kolizji, gdyż jego obrażenia okazały się poważniejsze.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed 22.00 w rejonie wiaduktu przy ulicy Wodzisławskiej. Jak ustalili wezwani na miejsce policjanci 21-letni kierowca bmw, jadąc od strony Wodzisławia w kierunku Żor, na prostym odcinku drogi zderzył się z prawidłowo jadącym oplem. Młody kierowca, jadąc z nadmierną prędkością wykonał niebezpieczny manewr wyprzedzania. To wówczas najprawdopodobniej wpadł w poślizg i uderzył w bok drugiego samochodu, którym jechał 59-letni ojciec z 24-letnią córką.
Choć wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe do szpitala przetransportowało wszystkich uczestników zdarzenia to niebawem do domu mogli wrócić podróżujący oplem ojciec i córka. W ich przypadku skończyło się na drobnych potłuczeniach w przeciwieństwie do 21-letniego sprawcy kolizji, który z uwagi na swój stan pozostał w szpitalu na dłużej.
Policjanci apelują o rozwagę za kierownicą i ostrożność na drodze. Przypominają, że jesienna pora i aura panująca za oknem nie sprzyjają niestety kierowcom.