Wiadomości

Tato nie kradnij!

Data publikacji 04.11.2016

Ukradł telefon i najadł się wstydu, a do tego dał zły przykład swemu dziecku - mowa o 36-latku z Żor, który wykorzystał moment i zabrał pozostawiony na chwilę, na siedzeniu w autobusie, telefon komórkowy. Miał pecha, gdyż pokrzywdzona szybko zorientowała się, że została okradziona i odwiedziła znanego z widzenia sprawcę w jego mieszkaniu. Mężczyzna przyznał się do winy i oddał skradziony łup, grozi mu teraz do 5 lat więzienia.

Wczoraj po południu policjanci interweniowali na osiedlu Sikorskiego na prośbę 39-letniej mieszkanki Żor. Powodem ich wizyty było zgłoszenie o kradzieży, do której doszło po 13.00 w autobusie jadącym z Rybnika. Jak się okazało kobieta została okradziona w czasie podróży przez mężczyznę znanego jej z widzenia. Gdy zbierała się do wyjścia jej córka na chwilę, na siedzeniu położyła warty 500 złotych telefon komórkowy. Ten moment wykorzystał właśnie złodziej i szybko schował do kieszeni telefon.

Gdy 39-latka zorientowała się, że po wyjściu z autobusu nie ma przy sobie telefonu, zatrzymała pojazd i rozejrzała się po jego wnętrzu. Zauważyła też, że w międzyczasie z autobusu wysiadł mężczyzna z dzieckiem, który siedział tuż za nią.

Ponieważ 39-latka znała go z widzenia postanowiła złożyć mu wizytę w mieszkaniu. Podejrzewając tę konkretną osobę o kradzież wcale się nie myliła. Mężczyzna szybko przyznał się do winy, i choć pozbawiony już karty sim, oddał kobiecie telefon.

Jeszcze tego samego dnia 36-latek został zatrzymany i doprowadzony do komendy. W czasie przesłuchania nie tylko powtórnie przyznał się do winy, ale i wyraził skruchę. Złożył też wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Policjanci apelują o ostrożność, szczególnie wówczas, gdy znajdujemy się w miejscach zatłoczonych tj. targowiska, dworce, czy centra handlowe. Pamiętajmy o tym, że okazja czyni złodzieja, tak jak i w przypadku opisywanej kradzieży. Pilnujmy swoich wartościowych rzeczy, pieniędzy bądź dokumentów i nie kuśmy amatorów cudzego mienia naszym roztargnieniem, nieuwagą, czy lekkomyślnością.

Powrót na górę strony