Zarzuty dla nożownika z Żor
Za ugodzenie nożem nastolatka odpowie 32-letni mężczyzna, którego namierzyli i zatrzymali żorscy kryminalni. Nożownik wpadł w ich ręce dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu oraz informacjom jakie po ich publikacji przekazali świadkowie zdarzenia. Nożownik usłyszał już zarzuty, a prokurator oddał go pod policyjny dozór i zakazał zbliżać się do pokrzywdzonego oraz z nim kontaktować.
Do ugodzenia nożem w klatkę piersiową nastolatka doszło w nocy z 12 na 13 listopada br. przy ulicy Boryńskiej. Jak ustalili śledczy chłopak został zaatakowany przez napastnika kiedy ze znajomymi wracał z lokalu. Na szczęście odniesione obrażenia nie okazały się groźne i po opatrzeniu rany w szpitalu, gdzie 18-latek został dowieziony przez przyjaciół, mógł on wrócić do domu.
Choć nożownik zbiegł z miejsca zdarzenia kryminalni namierzyli go dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu. Jak się okazało zarejestrowały go kamery, gdy przed atakiem na nastolatka zaczepiał go w centrum miasta. W zatrzymaniu 32-latka pomogły również informacje przekazane przez świadków po tym jak policjanci opublikowali fragmenty zapisu wideo.
Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania uszczerbku na zdrowiu i przyznał się do winy. Śledczym wyjaśnił, że w chwili popełnienia czynu był pod wpływem alkoholu i nie wie co mu "odbiło". Prokurator zdecydował, że do czasu zakończenia sprawy 32-latek będzie objęty policyjnym dozorem. Zakazał mu też zbliżać się do pokrzywdzonego i z nim kontaktować. Póki co mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia, kwalifikacja prawna czynu może jednak jeszcze ulec zmianie.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 6.32 MB)