Wiadomości

Za rodzinny interes przypłacili zarzutami

Data publikacji 01.02.2017

Dwukrotnie włamali się na tę samą posesję i z terenu budowy ukradli sprzęt oraz metalowe elementy warte 3 tys. złotych. Skradzione przedmioty sprzedali na złomie, gdzie niektóre z nich odnalazł właściciel. Śledczy rozliczyli już braci z przestępczej działalności. Jeden z nich, jak się okazało, włamania dopuścił się w warunkach tzw. recydywy.

Dwaj bracia w wieku 21 i 32 lat na prywatna posesję włamywali się dwukrotnie, w odstępie 3 tygodni. Pierwszego dnia tego roku z terenu budowy ukradli piec kuchenny, elementy kosiarki i transportowy wózek. Większość sprzedali na złomie i wrócili niebawem w to samo miejsce. Tym razem jednak ich łupem padły stalowe rury, warte dużo więcej niż pierwszy łup mężczyzn. Podobnie jednak jak piec i inne przedmioty, zawieźli je na złom.

Tam właśnie m.in. wózek transportowy rozpoznał właściciel posesji, który na własną rękę postanowił wytropić rabusiów. Gdy natknął się na łup zawiadomił mundurowych, a ci zajęli się włamywaczami. Obaj w czasie przesłuchania przyznali się do winy, a potem usłyszeli zarzuty. Jak się okazało młodszy z nich włamań dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, za które wcześniej odsiadywał karę więzienia, a został zwolniony warunkowo.

Powrót na górę strony