Nie strasz dziecka policjantem! To zdarzyło się naprawdę
”Bądź grzeczny, bo zabierze Cię Pan policjant!” – zdarza Ci się tak mówić? Zastanów się, czy w ten sposób właśnie nie przyczynisz się do nieszczęścia, gdy Twoja pociecha rzeczywiście będzie potrzebowała pomocy. Mały człowiek jest inteligentny, wzbudzanie w nim strachu przed mundurem nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Taka sytuacja zdarzyła się w Żorach, na szczęście policjantka szybko zareagowała.
"Przestań płakać, bo zabierze Cię pani policjantka" – usłyszała jedna z żorskich mundurowych, która zaniepokojona donośnym płaczem dziecka wyszła przed komendę by sprawdzić, czy aby maluchowi nie dzieje się krzywda... Okazało się, że kilkulatek rozpłakał się z tęsknoty za mamą, gdy z babcią podczas spaceru zobaczył ją w pracy, ta z kolei, nie mogąc uspokoić malca, postraszyła go policjantką.
Rzecz jasna, że babcia usłyszała surową reprymendę, a maluch kilka słów na pociechę. Historia ta zaniepokoiła jednak policjantów na tyle, że postanowili przypomnieć wszystkim dorosłym, by nie straszyć dzieci mundurem.
Pamiętaj, że:
wymuszanie na dziecku w przytoczony sposób posłuszeństwa jest tylko chwilowe, a konsekwencje wypowiedzianych słów, w przyszłości mogą zagrozić jego bezpieczeństwu. Przypuśćmy, że nasze dziecko zgubi się, zaczepia je ktoś obcy lub jego opiekun potrzebuje pomocy. Mało prawdopodobne jest, że zwróci się wtedy do policjanta, który byłby w okolicy. Dziecko, wcześniej straszone policjantem, nie zadzwoni też, gdy zajdzie taka potrzeba, pod numer alarmowy skoro „oni zabierają dzieci”.
Psycholodzy potwierdzają, że dziecko od dorosłych dowiaduje się, jak należy zachowywać się w różnych sytuacjach. Skoro więc dorośli uczą je strachu przed policjantami, to będą się ich bać i dopiero z upływem czasu, bądź od rówieśników, zazwyczaj dowiadują się, że to kłamstwo. Małe dzieci nie odróżniają prawdy od fikcji, nie wiedzą co to żart – tak więc, jeśli słyszą że mają się bać policjanta, to się go boją. To dorośli powinni się zastanowić, jak mają się czuć dzieci, które straszone policjantem, czy pielęgniarką, muszą potem jednak z tego, czy innego powodu mieć kontakt z przedstawicielami tych zawodów.
Zaufanie malucha to podstawa.
Uczmy nasze pociechy, że w sytuacji np. zagubienia się w parku, mogą podejść do policjanta i poprosić go o pomoc. Nie wzbudzajmy w nich lęku i strachu przed stróżami prawa.
Pamiętajmy, że maluchy są mądre. Wiedzą, że przechodząc przez drogę na czerwonym świetle mogą wpaść pod samochód, a wsiadając do auta należy zapiąć pasy dla ich bezpieczeństwa. Nie trzeba straszyć, że przyjdzie Pan policjant, bo jest niegrzeczne.
Uczmy nasze dzieci zasad bezpieczeństwa, zamiast wzbudzać w nich lęk. Tymczasowe wyegzekwowanie w ten sposób posłuszeństwa tylko wydaje się idealnym rozwiązaniem, ponieważ w przyszłości może mieć bardzo negatywne skutki.