Babcia ledwo stała na nogach, matka też była pijana
Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miała 60-letnia kobieta, która "opiekowała się" wczoraj swoją 3-letnią wnuczką. Niestety, gdy w mieszkaniu zjawiła się matka dziewczynki okazało się, że jest również pijana. Dziecko trafiło do rodziny zastępczej pełniącej funkcję rodzinnego pogotowia opiekuńczego, o jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd rodzinny.
Wczoraj po 20.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o pijanej babci, która na osiedlu Sikorskiego miała sprawować opiekę nad 3-letnią wnuczką. Informację dyżurnemu przekazała kurator sądowy, sprawująca nadzór nad rodziną. Jak się okazało 60-letnia kobieta ledwo stała na nogach, miała bełkotliwą mowę i problem z zachowaniem równowagi.
Podczas interwencji w mieszkaniu znienacka pojawiła się 37-letnia matka dziewczynki. Niestety i ona była nietrzeźwa. Gdy policjanci przebadali na zawartość alkoholu obie kobiety wyszło na jaw, że babcia ma ponad 2 promile, a matka dziecka blisko 1,5.
3-letnia dziewczynka trafiła do rodziny zastępczej pełniącej funkcję pogotowia rodzinnego. O jej dalszym losie zadecyduje teraz sąd rodzinny.