Strzeż się kieszonkowców, nie daj im szans!
37-letni mieszkaniec Żor padł ofiarą kieszonkowca, który zaatakował go w sklepie, gdy ten robił zakupy. Złodziej wykorzystał fakt, że mężczyzna schował kartę bankomatową do tylnej kieszeni spodni. Zanim pokrzywdzony zorientował się, że został okradziony amator cudzego mienia zdążył już dokonać trzech płatności zbliżeniowych.
Wczoraj do komendy zgłosił się 37-letni mężczyzna, który powiadomił policjantów, o tym że kilka dni temu został okradziony. Złodziej wypatrzył go w sklepie, tuż przy kasie, gdy płacił kartą za zakupy. Na nieszczęście mężczyzna schował kartę do tylnej kieszeni spodni, a ów fakt wykorzystał właśnie złodziej.
37-latek zorientował się, że został okradziony dopiero po trzech dniach. Nie tylko zauważył, że nie ma swojej karty, ale ujawnił też braki na rachunku bankowym. Jak się okazało kieszonkowiec w tym czasie zdążył aż trzykrotnie zrobić zakupy za nie swoje pieniądze. Policjanci poszukują teraz złodzieja i ostrzegają innych mieszkańców – bądźcie rozważni i nie dajcie szans amatorom cudzego mienia.
Policjanci przypominają jednocześnie, że w przypadku zagubienia lub kradzieży karty warto ją natychmiast zastrzec. Jak to zrobić? Wystarczy skorzystać z wygodnego systemu zastrzegania kart - więcej na zastrzegam.pl