Stracił prawo jazdy za alkohol i spowodował kolizję
Jeszcze do września przyszłego roku młodego kierowcę obowiązywał zakaz prowadzenia pojazdów. Pomimo to wsiadł on za kierownicę i spowodował wczoraj kolizję na drodze. Teraz 22-latek ponownie stanie przed sądem i odpowie za zlekceważenie jego decyzji.
Wczoraj około 11.00 patrol policji został skierowany przez oficera dyżurnego na miejsce kolizji drogowej. Mundurowi ustalili, że 37-latek jadąc volkswagenem ulicą Rybnicką w pewnym momencie poczuł silne uderzenie w tył pojazdu. Jak się okazało do stłuczki doprowadził jadący za nim młody kierowca.
22-latek od razu przyznał się do winy. Niestety nie tylko kolizję miał na swoim sumieniu. Podczas rozmowy z policjantami wyznał, że nie ma prawa jazdy, gdyż stracił je za jazdę w stanie nietrzeźwości. Stróże prawa dokonali sprawdzenia kierowcy i potwierdzili, że jeszcze do września przyszłego roku faktycznie sąd zakazał mu wsiadać za kierownicę.
Teraz mężczyzna ponownie stanie przed sądem. Za zlekceważenie zakazu grozi mu nawet do 3 lat więzienia.