Nie kupował, ale zapłacił
42-letni przedsiębiorca z Żor „zapłacił“ za zakupy w Azji, których nie zrobił. Z jego firmowego konta w niewyjaśniownych okolicznościach „zniknęło“ prawie 400 złotych. Mężczyzna zawiadomił o tym fakcie stróżów prawa, gdy skontaktował się z nim bank prosząc o potwierdzenie transakcji zawartej w Chinach.
Wczoraj do żorskiej komendy zgłosił się 42-letni mieszkaniec Żor i powiadomił o kradzieży pieniędzy z jego konta. Mężczyzna wyjaśnił, że skontaktował się z nim pracownik banku i poprosił o potwierdzenie dwóch płatności dokonanych na rzecz chińskich sprzedawców. Zaskoczony przedsiębiorca poinformował bankowca, że nie dokonywał takich płatności, nie był w Chinach, nie zgubił karty i nie użyczał jej też osobom trzecim. Gdy jego firmowa karta została zablokowana o „zniknięciu“ 400 złotych z konta właściciel powiadomił Policję.
Mężczyzna najprawdopodobniej padł ofiarą przestępców, którzy bezprawnie weszli w posiadanie informacji umożliwiających im dokonanie płatności na łączną kwotę 400 złotych. Wysoce prawdopodobne jest to, że zdobyli dane, gdy pokrzywdzony wcześniej płacił swą kartą w Internecie. Przypadek 42-latka skłania dlatego do przypomnienia o tym, aby zachować szczególną ostrożność w przypadku posługiwania się kartą bankomatową, a przede wszystkim zapoznać się z informacjami na temat skimmingu i phishingu.