Odpowie za znieważenie policjantów i niezapłacony kurs
Zamówiła przejazd taksówką, a potem za niego nie zapłaciła. Wysiadła z samochodu i dalej poszła pieszo. Kiedy na drodze stanęli jej policjanci wszczęła awanturę, znieważyła, kopała i opluła mundurowych. Teraz 34-latka stanie przed sądem i odpowie za swój wybryk.
W nocy z piątku na sobotę policjanci interweniowali na prośbę taksówkarza, który wykonał usługę i nie otrzymał za nią zapłaty. Wytłumaczył, że chwilę wcześniej z jego samochodu wysiadła kobieta, która odmówiła uiszczenia 23 złotych za wykonany kurs tłumacząc, że nie ma pieniędzy.
34-latka chwiejnym krokiem szła ulicą Boryńską. Kiedy na drodze stanał jej policyjny patrol wstąpiła w nią agresja. Kobieta w niezwykle wulgarnym stylu zaczęła obrażać stróżów prawa, wykrzykiwać, że nie ma zamiaru za nic płacić i, że mają ją zostawić w spokoju.
Niestety chwilę później od słów przeszła do czynów. Kopała obu policjantów, a jednego nawet opluła. Ci jednk sprawnie poradzili sobie z agresywną 34-latką i doprowadzili do policyjnego aresztu. Zanim jednak tam trafiła została przewieziona na badanie lekarskie, które nie wykazało przeciwskazań do zatrzymania kobiety.