Wiadomości

Za butelkę alkoholu może trafić na 10 lat do więzienia

Data publikacji 16.07.2018

Nawet do 10 lat więzienia grozi 34-latkowi z Żor, który w sobotę dopuścił się kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna ukradł butelkę markowego alkoholu, a gdy na gorącym uczynku przyłapał go przypadkowy świadek rzucił się na niego z pięściami. Prokurator po przedstawieniu zarzutu objął 34-latka policyjnym dozorem.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek, wieczorem. Po 21.00 mężczyzna w towarzystwie kolegi pojawił się w jednej z miejscowych sieciówek. Za paskiem od spodki schował butelkę markowego alkoholu. Sądził, że wyjdzie ze sklepu niezauważony, jednak się bardzo pomylił.

W pewnym momencie 34-latka zauważył inny klient, który nie akceptując jego bezprawnego zachowania postanowił zareagować. Wówczas to rozjuszony złodziej zaatakował go i zaczął szarpać, popychać oraz uderzać pięściami.

Na pomoc świadkowi pospieszył inny klient i razem z nim ujął agresywnego 34-latka, a chwilę później przekazali go w ręce policjantów. Mężczyzna usłyszał wczoraj zarzut kradzieży rozbójniczej i został objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony