Pamiętaj - płatność cudzą kartą to kradzież z włamaniem!
Sąd Najwyższy orzekł, że „dokonanie płatności kartą płatniczą w formie tzw. płatności zbliżeniowej przez osobę nieuprawnioną, która weszła w posiadanie karty wbrew woli jej właściciela, stanowi przestępstwo kradzieży z włamaniem". Zgodnie z kodeksem karnym zagrożone jest ono karą pozbawienia wolności nawet do lat 10. To powszechny proceder wśród drobnych złodziejaszków, którzy nieustannie polują na łatwy łup.
Pomimo licznych policyjnych apeli i setek rad adresowanych do potencjalnych pokrzywdzonych śledczy wciąż otrzymują zgłoszenia o kradzieżach, których można by uniknąć. Pośpiech, roztargnienie, nieuwaga to główne ich przyczyny.
Najczęściej łupem złodziei padają telefony, saszetki i portfele, a wraz z nimi także karty płatnicze. System popularnych płatności zbliżeniowych niestety nam w tym przypadku nie sprzyja, gdyż w wielokrotnie, zanim ofiara złodzieja zorientuje się, że została okradziona ten zdąży "wyczyścić" jej konto.
Dlatego też pamiętajmy, aby mieć się na baczności i "dmuchać na zimne". Ze zdwojoną uwagą pilnować torebek i kieszeni, szczególnie wówczas, gdy przebywamy w sklepie, na targowisku, czy korzystamy ze zbiorowego transportu. Pamiętajmy również o tym, że kiedy damy się "złowić" złodziejom będziemy zmuszeni nie tylko wyrobić nowe dokumenty, zablokować splądrowane konto, ale i niestety pogodzić się z tym, że ktoś uszczuplił nasz budżet.
Amatorzy cudzego mienia powinni natomiast liczyć się z tym, że w przypadku kradzieży kart i nieuprawnionego korzystania z nich mogą zostać surowo ukarani. Już w ubiegłym roku Sąd Najwyższy orzekł, że „dokonanie płatności kartą płatniczą w formie tzw. płatności zbliżeniowej przez osobę nieuprawnioną, która weszła w posiadanie karty wbrew woli jej właściciela, stanowi przestępstwo kradzieży z włamaniem". Stanowisko to znalazło odzwierciedlenie w wyroku SN z dnia 22 marca 2017 roku, ogłoszonym pod sygnaturą akt III K 349/16.