Sprawcy pobicia zatrzymani w policyjnym pościgu usłyszeli już zarzuty
Wtargnęli do garażu, wszczęli awanturę i pobili dwóch mężczyzn. Zostali zatrzymani w bezpośrednim pościgu przez mundurowych, a później umieszczeni w policyjnym areszcie. Napastnicy usłyszeli już zarzuty, a prokurator objął ich dozorem policyjnym.
Do zdarzenia doszło na terenie kompleksu garaży przy osiedlu 700-lecia, gdzie z właścicielem przebywali znajomi. W pewnej chwili, po 19.00 wtargnęło tam dwóch młodych mężczyzn i bez powodu wszczęło awanturę. Z relacji świadków obaj byli "podchmieleni" i zwyczajnie szukali zaczepki. Zlekceważyli prośby o opuszczenie pomieszczenia i ruszyli na jednego z mężczyzn z pięściami.
Najpierw zaatakowali 31-latka. Bili po głowie... nawet krzesłem. Gdy z pomocą ruszył mu 18-latek także został poturbowany. Choć sprawcy zbiegli przed przyjazdem patrolu zostali błyskawicznie zatrzymani w policyjnym pościgu.
19-latek i jego starszy kolega trafili do policyjnej izby zatrzymań, a później usłyszeli zarzuty. 24-latek odpowie za udział w pobiciu, a młodszy za pobicie i kierowanie gróźb karalnych wobec 31-latka. Prokurator zastosował już wobec nich policyjny dozór, zakazując jednocześnie 19-latkowi zbliżania się do pokrzywdzonego i kontaktowania się z nim, a także naruszania jego dóbr osobistych.
Mężczyznom za pobicie grozi teraz do 3 lat więzienia.