Złodzieja czekolad zdradził monitoring
Ponad 40 czekolad padło łupem 28-letniego złodzieja, który wczoraj okradł w mieście dwie popularne sieciówki. Na nagraniu z monitoringu rozpoznali go interweniujący policjanci, którzy zatrzymali mężczyznę chwilę po drugim ze zgłoszeń. Jak się okazało miłośnik słodyczy miał też wspólnika...
Pierwsze zgłoszenie o kradzieży dotarło do oficera dyżurnego tuż przed godziną 17.00. Kiedy policjanci udali się na miejsce okazało się, że chwilę wcześniej ze sklepu wyszedł złodziej, który ukradł 12 czekolad i plecak.
Do drugiej kradzieży doszło natomiast ok. 21.00. W tym przypadku łupem tego samego mężczyzny padło aż 31 tabliczek czekolady. Monitoring zarejestrował sprawcę, a tego bez problemu rozpoznali policjanci. Okazało się też, że złodziej miał pomocnika, który po 21.00 pomógł mu wyjść ze sklepu otwierając wejściowe, automatyczne drzwi.
Sprawca i jego wspólnik ostatecznie zostali zatrzymani po drugiej interwencji. Mieli przy sobie dwie tabliczki czekolady, która wbrew powszechnej opini nie poprawi im teraz nastroju a pociągnie za sobą gorzkie konsekwencje.