Wpadł, gdy spojrzał przez okno
Aż trzy zarządzenia o wszczęciu poszukiwań ogólnokrajowych wydał miejscowy sąd za mężczyzną, który uchylał się od wykonania wcześniej orzeczonych kar. Na mocy wyroków 39-latek skazany został na ponad dwa lata pozbawienia wolności. Wczoraj wpadł w ręce kryminalnych, którzy zauważyli go w oknie.
Ponad dwa lata w więzieniu spędzi 39-latek bez stałego i czasowego miejsca zamieszkania, którego wczoraj popołudniu zatrzymali kryminalni. Poszukiwany przez sąd i prokuraturę mężczyzna ukrywał się, a kiedy do mieszkania, w którym przebywał pukali policjanci udawał, że w domu nie ma nikogo.
Kryminalni zauważyli go w oknie, a kiedy po raz kolejny nie otworzył drzwi postanowili zaczekać do momentu aż wyjdzie z domu. Po upływie godziny 39-latek pojawił się na ulicy i skierował się w stronę innego bloku, a tam na spotkanie wyszli mu niespodziewanie policjanci.
Zaskoczony mężczyzna wpadł w złość i zaczął krzyczeć, próbował też wyrwać się policjantom by uniknąć zatrzymania. Został jednak doprowadzony do komendy, a następnie po przeprowadzonym badaniu lekarskim, trafił do izby zatrzymań. 39-latek aktualnie odbywa orzeczone przez sąd trzy kary pozbawienia wolności.
Los mężczyzny w ostatnich dniach podzieliło również trzech innych poszukiwanych. Oprócz motocylisty, który spowodował kolizję z nieoznakowanym radiowozem w ręce policjantów wpadły też dwie poszukiwane kobiety w wieku 43 i 51 lat.