"To jest napad, dajcie wszystko co macie!"
Wczoraj przed 15.00 policjanci zatrzymali 42-latka, który usiłował dokonać rozboju na jednej z miejscowych stacji paliw. Choć mężczyzna próbował sterroryzować personel, ten zachował zimną krew i powiadomił odpowiednie służby. Podczas zatrzymania stróże prawa znaleźli przy napastniku narkotyki.
Zgłoszenie o napadzie na stację paliw wpłynęło do oficera dyżurnego przed godziną 15.00. Natychmiast wysłał on na miejsce patrol, a ten zatrzymał ujętego przez ochroniarzy agresywnego mężczyznę. Jak się okazało 42-latek wcześniej wbiegł na stację i krzycząc "To jest napad, dajcie wszystko co macie!" próbował sterroryzować personel.
Mężczyzna był wulgarny i agresywny, zniszczył komputer i roztrzaskał butelki z wodą. Choć sprzedawczynie przeżyły chwile grozy, udało im się zachować zimną krew, a także zaalarmować ochronę i stróżów prawa.
We wczorajszym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał, a pochodzący z Małopolski, 42-letni napastnik trafił do policyjnego aresztu. Za usiłowanie rozboju grozi mu do 12 lat więzienia.