Odpowiedzą za "skok" na altankę
Nawet do 10 lat więzienia grozi kobiecie i mężczyźnie, którzy włamali się do altanki w dzielnicy Kleszczówka. 44-latek i 31-latka usłyszeli już zarzuty i przyznali się do winy. Prokurator objął ich policyjnym dozorem.
Sprzęt elektroniczny warty ponad 3 tys. złotych padł łupem dwójki włamywaczy, którzy wdarli się do jednej z altan w dzielnicy Kleszczówka. Kryminalni, którzy zatrzymali ich już kolejnego dnia po włamaniu udowodnili im dokonanie przestępstwa i częściwo odzyskali skradziony sprzęt.
Sprawcy włamania to 44-letni mężczyzna i 31-letnia kobieta bez stałego i czasowego miejsca zamieszkania. Oboje usłyszeli już zarzuty i przyznali się do winy. Skradziony telewizor stróże prawa odnaleźli w lombradzie, dekoder u znajomego włamywaczy, a inny z przedmiotów w międzyczasie uległ uszkodzeniu.
44-latkowi i 31-latce za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Póki co prokurator zastosował wobec nich policyjny dozór.