Włamywacze i złodzieje nie śpią, policjanci apelują o czujność do mieszkańców
W ostatnich dniach amatorzy cudzego mienia po raz kolejny dali o sobie znać. Policjanci przyjęli zawiadomienia o dwóch włamaniach i kilku kradzieżach. Przestępcy pojawili się w różnych rejonach miasta i o różnych porach. Bądźcie czujni, to nie prawda, że ten problem Was nie dotyczy.
W miniony piątek 33-letnia mieszkanka Żor po powrocie z pracy zastała splądrowane mieszkanie. Włamywacz pojawił się pomiędzy 9.30 a 14.30, gdy nikogo nie było w domu. Najpierw wyłamał zamek w drzwiach i choć nic nie ukradł zostawił po sobie ogromny bałagan.
Inny przestępca włamał się do pozostawionego na miejscu postojowym przy ulicy Lotniskowej samochodu. Z volkswagena ukradł katalizator, akumulator, zestaw kluczy nasadowych, radioodtwarzacz i bezpieczniki.
Z naczepy zaparkowanej w zatoczce, przy drodze skradzione zostały natomiast aluminiowe belki służące do przymocowania ładunku na czas transportu. Właściciel pojazdu straty wycenił na ponad 5 tysięcy złotych.
Łupem przestępców padł też plecak i portfel. Pierwszy został skradziony 27-latkowi na terenie zakładu pracy, portfel z kolei 64-latce podczas robienia zakupów w markecie.
Policjanci zatrzymali już i rozliczyli za kradzież plecaka 23-letniego złodzieja, w przypadku pozostałych zdarzeń prowadzą nadal intensywne czynności służbowe.
Po raz kolejny ostrzegamy mieszkańców Żor i prosimy o czujność. Zwracamy się też z apelem o reagowanie w sytuacjach wzbudzających nasze podejrzenie. Pamiętajmy, że jeśli nawet na obecną chwilę problem nas nie dotyczy, nie oznacza to, że przestępcy nie zapukają jutro do naszych drzwi lub nie zajrzą do naszych kieszeni, torebek, czy plecaków.
Pamiętajmy NIE REAGUJESZ? AKCEPTUJESZ!