Dlaczego nadal klikają w fałszywe linki?
38 i 36-latka zostały oszukane metodą na fałszywy link. Jedna straciła blisko 2 tysiące złotych, druga kilkaset złotych więcej. Dlaczego nadal klikamy w fałszywe linki? Na to pytanie trudno znaleźć odpowiedź, tym bardziej, że wokół roi się od apeli i przestróg.
Wykazują zainteresowanie ofertą sprzedaży, pytają czy nadal jest aktualna i po chwili wysyłają link sprzedającemu. Ten klika, podaje dane do logowania, a potem otrzymuje wiadomość o zainstalowaniu aplikacji bankowej. W ten oto sposób oszuści uzyskują dostęp do kont bankowych i sieją spustoszenie na rachunkach. Tak było i tym razy w przypadku dwóch trzydziestoparolatek z Żor, które na sprzedaż wystawiły huśtawkę i chustę do noszenia niemowląt. Pierwsza z kobiet po kliknięciu na link zorientowała się, że została okradziona na 2,5 tysiąca złotych, druga na 550 złotych mniej. Oszuści w obu przypadkach mając dostęp do konta, wypłacili pieniądze kodem BLIK.
W żadnym wypadku nie powinniśmy klikać w przesłane linki i godzić się na podejrzane transakcje. Wystarczy chwilę pomyśleć i na chłodno ocenić sytuację. W życiu codziennym, chcąc wykonać przelew tytułem jakiejkolwiek opłaty potrzebujemy danych odbiorcy i numeru rachunku bankowego, NIGDY nie potrzebne nam są dane do logowania na jego konto. Dane te z kolei wykorzystujemy jedynie, gdy sami logujemy się na własne konto. Dlatego NIGDY nie powinniśmy przekazywać ich osobom postronnym, zwłaszcza podającym się za kupujących.
Podaj dalej - NIE KLIKAJ w fałszywe linki!