Skatowała seniorkę, a teraz czeka ją surowa kara
Dozór i zakaz kontaktowania się usłyszała kobieta, która w niedzielę w jednym z mieszkań na osiedlu Gwarków biła i kopała kobietę tak mocno, że doszło do złamania. Szybka i zdecydowana reakcja mundurowych zapobiegła większej tragedii.
W minioną niedzielę przed godziną 5:00 dyżurny otrzymał zgłoszenie o awanturze w jednym z mieszkań, w wyniku której starsza kobieta wymaga pomocy medycznej. Na miejscu policjanci udzielili pomocy 64-latce i ustalili przebieg zdarzenia.
Według relacji poszkodowanej pod pretekstem zatelefonowania do matki, do jej mieszkania weszła znana już wcześniej 23-letnia żorzanka. Kiedy seniorka stanowczo odmówiła pomocy, a także zażądała opuszczenia mieszkania, młoda kobieta wpadła w szał. Na początku szarpała i popychała seniorkę, a kiedy ta upadła na podłogę skopała leżącą właścicielkę mieszkania.
W wyniku tego ataku 64-latka doznała uszkodzenia ciała w postaci stłuczeń i złamania kręgu. Przez zespół Pogotowia Ratunkowego została przewieziona do szpitala.
Dzięki szybkiej reakcji Policji już wczoraj Prokurator nałożył na sprawczynię zakaz kontaktowania się z poszkodowaną oraz zakaz zbliżania na odległość mniejszą niż 5 metrów. Teraz sprawą zajmie się sąd, a 23-latce za naruszenie czynności ciała powyżej 7 dni grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.