Podczas spaceru z psem została zaatakowana przez wilczury
Wczoraj około godziny 21:00 Dyżurny otrzymał zgłoszenie od kobiety, która spacerując ze swoim psem została zaatakowana przez dwa inne psy. Właściciel biegających swobodnie psów nie poczuwał się do odpowiedzialności – teraz sprawą zajmie się sąd. Przypominamy o obowiązkach spoczywających na właścicielach zwierząt…
Do zdarzenia doszło około godziny 21:00 na jednej z żorskich ulic. Policjanci dostali zgłoszenie, iż dwa psy w typie wilczura wybiegły z przydrożnej posesji, zaczęły szczekać i gonić za kobietą, która wyszła na wieczorny spacer ze swoim psem. Według relacji kobiety „o mały włos”, a jej pies zostałby pogryziony przez dwa atakujące psy.
Kobieta zachowała „zimną krew”, odeszła kawałek dalej i wezwała pomoc.
Przybyli na miejsce policjanci udali się pod wskazany adres, gdzie potwierdzili, iż brama do posesji była otwarta, a po jej terenie biegały swobodnie dwa psy. Mundurowi nałożyli mandat na właściciela niezabezpieczonych zwierząt w wysokości 500 zł, lecz ten odmówił jego przyjęcia, nie poczuwając się tym samym do popełnionego wykroczenia.
Teraz sprawą zajmie się sąd, a właścicielowi niepokornych psów grozi wysoka kara grzywny.
Przypominamy, iż zgodnie z art. 77 Kodeksu Wykroczeń właściciel lub opiekun zwierzęcia odpowiedzialny jest za zachowanie zwykłych lub też nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.
Apelujemy również, o rozwagę przy opiece nad czworonogami, gdyż nigdy nie wiemy, jak zwierzęta zachowają się w nietypowej dla nich sytuacji, momencie zagrożenia, czy spotykając innego psa lub człowieka. Zachowania zwierząt są warunkowane bodźcami oraz stopniem oswojenia z nimi i dotyczy to zarówno małych, jak i dużych zwierząt.