Prawie jak „Bonnie & Clyde”
Sklepowe kradzieże, to jeden z uciążliwych społecznie procederów, którym tym razem zajęła się para. Zakupy, za które nie planowali płacić, rozpoczęli w jednej z drogerii, a zakończyli w rękach żorskich stróżów prawa. Za kradzieże grozi im teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia.
W poniedziałek po godzinie 13:00 policjanci zostali wezwani do drogerii mieszczącej się w centrum handlowym przy Alei Zjednoczonej Europy, gdzie 2 osoby miały skraść perfumy za prawie 600 zł. Na miejscu mundurowi ustalili, iż para kradła produkty wspólnie i w porozumieniu. Na początku 30-letni jastrzębianin wychodził ze sklepu z produktami bez płacenia, a później ukrywał je w miejscu ustalonym ze swoją 20-letnią znajomą. W czasie, w którym mężczyzna kradł w drogerii, kobieta z sąsiadującego sklepu odzieżowego skradła odzież.
Policjanci ustalili również, iż to nie pierwsze czyny zabronione tej „pary”.
Za kradzież grozi im teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.