Wiadomości

Stwierdził, że kradł, aby zrobić na złość prezesowi koncernu paliwowego

Data publikacji 19.08.2022

Policjanci zatrzymali 48-letniego mieszkańca Tychów, który kradł paliwo na stacjach benzynowych. Straty, jakie spowodował, sięgają prawie 3 tysięcy złotych. Za kradzież grozi mu teraz do 5 lat więzienia.

Do kradzieży dochodziło na żorskich stacjach benzynowych. Mężczyzna wybierał wyłącznie stacje jednego koncernu paliwowego. Przyjeżdżał na stacje swoim osobowym volvo i tankował do baku diesla, a następnie benzynę do kanistrów, za które nie płacił.

Tylko w ciągu 2 dni jego łupem padło paliwo o wartości blisko 3 tysięcy złotych. Zajmujący się sprawą kryminalni przejrzeli nagrania z kamer monitoringu. Za sprawcą nadany został policyjny komunikat. Pojazd został zlokalizowany przez mikołowskich dzielnicowych, którzy zauważyli go na drodze krajowej nr 44 prowadzącej w kierunku Tychów. Kierujący nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe nadawane przez pojazd mundurowych. Okazało się, iż mężczyzna nie tylko kradł paliwo, ale miał też zatrzymane wcześniej prawo jazdy.

Został on zatrzymany dopiero na terenie miejscowości Tychy i przedstawiono mu już zarzuty.

48-latek przyznał się do winy, a za przestępstwo może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.

 

<fotografia: KPP Mikołów>

Powrót na górę strony