Włamywacz dał się zaskoczyć.
Kilkanaście minut grozy przeżyła młoda kobieta, którą z włamywaczem dzieliły drzwi mieszkania i solidny zamek. Na pomoc przybył jej mąż i z zaskoczenia ujął sprawcę.
Wczoraj o godzinie 13.50 policjanci z Żor przejęli z rąk 28-letniego mężczyzny 59-letniego mieszkańca Cieszyna, który usiłował włamać się do mieszkania na os.Sikorskiego. Jak wynika ze zgłoszenia około godziny 13.30 sprawca dwukrotnie w krótkich odstępach czasu zadzwonił dzwonkiem do mieszkania, kiedy nikt nie odezwał się i nie otworzył mu drzwi mężczyzna zaczął poruszać klamką i "majstrować" przy zamku. W mieszkaniu w tym czasie przebywała kobieta wraz z małym dzieckiem, zaniepokojona sytuacją niezwłocznie powiadomiła męża, ten w towarzystwie kolegi natychmiast prosto z pracy udał się na miejsce, gdzie pod drzwiami dopadł niedoszłego włamywacza. Kiedy mężczyzna trafił w ręce policji okazało się, że jest trzeźwy. Znaleziono przy nim pęk kluczy i inne przedmioty, które mogły posłużyć do popełnienia przestępstwa. 59-latek był wcześniej karany, także za podobne czyny. Niewykluczone, że nie był to jego jedyny wyskok w ostatnim czasie. W tej chwili Wiesław H. jest przesłuchiwany przez śledczych. Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.