Zachowaj zdrowy rozsądek.
Policja przymknie oko jeśli zachowasz zdrowy rozsądek i umiar czyniąc zadość zwyczajom wielkanocnym. Jeśli przekroczysz granice świątecznej tradycji oblewając wiadrami wody w Śmingus-dyngus przypadkowych przechodniów musisz liczyć się z karą za naruszenie ładu i porządku publicznego, a nawet z wizytą przed obliczem temidy.
Przypomnijmy, że śmingus-dyngus jest zabawą świateczną o charakterze ludowym, pierwotnie polegał na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym polewaniu się wodą, co symbolizowało wiosenne oczyszczenie z brudu i chorób, czy grzechu. Niegdyś od podwójnego polewania wodą można było wykupić się pisankami. Tradycja na ziemiach polskich obchodzona jest od około 750 roku n.e. Obecnie niestety obserwujemy, że coraz to częściej przybiera ona charakter chuligański i nie ma nic wspólnego z dawnym obyczajem. Jeśli więc w poniedziałkowy świąteczny poranek wyruszasz z wiadrem wody na ulicę zachowaj umiar i zdrowy rozsądek, przecież dla podtrzymania tradycji nie potrzebne są strumienie wody, a kilka ich kropel, które co najwyżej mogą wywołać uśmiech na twarzy oblanej osoby.