Wiadomości

Oszustwo się nie powiodło

Data publikacji 12.05.2011

Chociaż wczorajsze dwie próby oszustwa nie powiodły się policjanci apelują do mieszkańców o czujność i rozwagę. Fałszywi krewni usiłowali wyłudzić pieniądze od dwóch mieszkanek Żor.

Chociaż wczorajsze dwie próby oszustwa nie powiodły się policjanci apelują do mieszkańców o czujność i rozwagę. Fałszywi krewni usiłowali wyłudzić pieniądze od dwóch mieszkanek Żor. Do pierwszego zdarzenia doszło wczoraj o godzinie 16.45, do mieszkańców Kleszczówki zadzwoniła kobieta podająca się za kuzynkę z Katowic, oszustka poprosiła o pożyczkę w wysokości 18 000 złotych, poinformowała, że po pieniądze przyjedzie osobiście wieczorem i wyjaśni swą trudną sytuację. 52-letnia żorzanka zgodziła się, jednak zbieg okoliczności sprawił, że chwilę później otrzymała telefon od prawdziwej krewnej, która rozwiała wszelkie wątpliwości. Godzinę później ponownie odezwała się oszustka, poprosiła aby pieniądze przekazać jej znajomemu we wskazanym miejscu, gdyż ona nie może przybyć do Żor. Małżeństwo stanowczo odmówiło przekazania pieniędzy osobie trzeciej i zaprosiło kobietę do siebie, ta jednak nie pojawiła się. O godzinie 17.00  podobny telefon odebrała także 62-letnia mieszkanka osiedla 700-lecia. Tym razem dzwonił mężczyzna podający się za jej zięcia. Twierdził, że jest w Katowicach i potrzebuje pieniędzy. Zaproponował, że po pożyczkę przyjedzie wieczorem. Kobieta nie dała wiary oszustowi, wyczuła podstęp i zdecydowanie odmówiła, wówczas to jej rozmówca przerwał połączenie. Oby dwie kobiety jeszcze wczoraj złożyły zawiadomienie o przestępstwie. Policjanci apelują o czujność i rozwagę, fałszywi krewni dzwoniąc do pokrzywdzonych pytają, czy wiedzą kto dzwoni, wówczas to po chwili namysłu pada imię bliskiej osoby i w ten sposób rozmowa jest kontynuowana. Oszuści umawiają się zwykle na osobisty odbiór pieniędzy po czym, jak nie trudno przewidzieć, informują, że po pieniądze przyjedzie ich znajmowy, gdyż akurat "coś im wypadło".

Powrót na górę strony