Skok na szpital (mapka)
36-letni włamywacz z Olsztyna poszukiwany dwoma listami gończymi usłyszy dzisiaj policyjne zarzuty i zostanie przekazany do najbliższego aresztu śledczego. Za włamanie do gabinetu lekarskiego oraz kradzież torby grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
36-letni włamywacz z Olsztyna poszukiwany dwoma listami gończymi usłyszy dzisiaj policyjne zarzuty i zostanie przekazany do najbliższego aresztu śledczego. Za włamanie do gabinetu lekarskiego oraz kradzież torby grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. W poniedziałek około godziny 18.00 36-letni mieszkaniec Olsztyna wtargnął do Szpitala Miejskiego w Żorach, gdzie wyłamał zamek w drzwiach do gabinetu lekarskiego i ukradł torbę z akcesoriami chirurgicznymi, dokumentami oraz ipodem na szkodę jednego z chirurgów. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci z Wydzialu Kryminalnego natychmiast podjęli czynności, dzięki którym trzy godziny później pod Raciborzem zatrzymali włamywacza. Jak się okazało mężczyzna miał przy sobie skradzione przedmioty, kryminalnym przedstawił się jako mieszkaniec Krakowa i podał fałszywe dane. W chwili zatrzymania u 36-latka znaleziono także dwa dowody osobiste i prawo jazdy wystawione na nazwiska innych osób. Policjanci ustalili, że mieszkaniec Olsztyna jest poszukiwany dwoma listami gończymi, a także czterema nakazami doprowadzenia do najbliższego zakładu karnego, bądź aresztu śledczego. Wcześniej był karany za podobne przestępstwa, teraz grozi mu do 10 lat więzienia.