Ukradli torebkę i pół chleba (mapka)
W nocy z piątku na sobotę mundurowi z Żor zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy na ulicy okradli 66-letnią żorzankę. Policjanci odzyskali także skradzioną torebkę i portfel, który w czasie przeszukania ujawniono w skarpecie zatrzymanej.
W nocy z piątku na sobotę mundurowi z Żor zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy na ulicy okradli 66-letnią żorzankę. Policjanci odzyskali także skradzioną torebkę i portfel, który w czasie przeszukania ujawniono w skarpecie zatrzymanej. Do zdarzenia doszło w sobotę o godzinie 3 nad ranem. Kiedy 66-letnia mieszkanka Żor wracała ze znajomym do domu podeszły do niej dwie osoby i wyrwały z rąk torebkę. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia policjanci rozpoczęli penetrację terenu i zatrzymali przy skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego z Wodzisławską 23-letnią kobietę oraz 25-letniego mężczyznę, którzy na widok radiowozu odrzucili na ziemię skradziony łup. Okazało się, że chwilę wcześniej okradli oni 66-latkę. W torebce oprócz dokumentów, kluczy do mieszkania, portfela z pieniędzmi i kosmetyków znajdowało się też pół bochenka chleba. Po drodze sprawcy jednak porzucili zbędne im rzeczy. W czasie przeszukania u 23-latki w skarpecie policjanci ujawnili portfel należący do znajomego 66-latki. Dwójka zatrzymanych była nietrzeźwa. U kobiety stwierdzono prawie 2 promile w wydychanym powietrzu u jej kompana nieco ponad 1,6 promila. Noc spędzili w izbie zatrzymań. W sobotę usłyszeli zarzuty kradzieży. Obydwoje złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Prokurator zaproponował dla 23-latki karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, 25-latek zgodził się na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Dwójka zatrzymanych będzie też musiała pokryć koszty postępowania. Zatrzymany mężczyzna był wcześniej karany, obecnie przebywa na warunkowym zwolnieniu z zakładu karnego.