10 lat za konserwę i makaron
Nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi 36-latkowi, który ukradł w sklepie żywność, a następnie użył przemocy wobec sprzedawczyni, gdy ta usiłowała powstrzymać złodzieja. Zanim mężczyzna wpadł w ręce mundurowych przez kilkanaście dni ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
Nawet do 10 lat pozbawienia wolności grozi 36-latkowi, który ukradł w sklepie żywność, a następnie użył przemocy wobec sprzedawczyni, gdy ta usiłowała powstrzymać złodzieja. Zanim mężczyzna wpadł w ręce mundurowych przez kilkanaście dni ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
Do zdarzenia doszło w połowie października br. na osiedlu 700-lecia. 36-letni mieszkaniec Żor z jednego z osiedlowych sklepów ukradł arykuły spożywcze, w tym konserwę i makaron. Gdy usiłował wyjść, nie płacąc za towar, na drodze stanęła ekspedientka, która usiłowała powstrzymać złodzieja. Ten jednak złapał kobietę za rękę i popchnął, a następnie zbiegł. Przez kilkanaście dni mężczyzna ukrywał się, jednak mimo to trzy dni temu wpadł w ręce mundurowych. 36-latek usłyszał już zarzuty i został objęty policyjnym dozorem. Za kradzież rozbójniczą grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.