Poprzez przyjaźń ku bezpieczeństwu najmłodszych

Z pasją i entuzjazmem opowiadają dzieciom o swojej służbie. Kilkadziesiąt razy w roku goszczą je w swoich progach. Mundurowi z Żor są doskonałym przykładem na to, że poprzez zabawę, edukację i kreowanie pozytywnego wizerunku policjanta można zbudować solidne filary bezpieczeństwa, których elementarna składowa - wiedza - z pewnością zaowocuje w przyszłości.

Komenda Miejska Policji w Żorach jest jedną z tych, które szeroko otwierają drzwi przed najmłodszymi. Od wielu lat mundurowi w swoich progach podejmują setki dzieci. Wizytom tym towarzyszy wiele emocji, i to nie tylko dlatego, że maluchy są podekscytowane odwiedzinami u stróżów prawa, ale również z powodu osobistego zaangażowania policjantów uczestniczących w spotkaniach.

Podobnie w miniony piątek, z ogromną pasją i entuzjazmem, o swojej służbie społeczeństwu najmłodszym opowiadał mł.asp. Marcin Rosa – dzielnicowy Śródmieścia. Wyjaśnił dzieciom, jak rozpoznać prawdziwego policjanta, zaprezentował wyposażenie do służby oraz radiowóz, a także przekazał wiele cennych wskazówek dotyczących bezpieczeństwa.

Z nie mniejszym zainteresowaniem spotkały się odwiedziny przedszkolaków u asp.szt. Jacka Żukowskiego – technika kryminalistyki, który wprowadził małych gości w tajniki wiedzy z zakresu zabezpieczania śladów przestępstwa i daktyloskopii, czy spotkanie z nadkom. Markiem Dryką, który zaprosił dzieci do sali okazań i wyjaśnił działanie weneckiego lustra.

Jak zwykle sporo emocji wzbudziło również, choć krótkie, to niezwykle interesujące, spotkanie z dyżurnymi pomieszczeń dla osób zatrzymanych. I tu maluchy mogły wysłuchać odpowiedzi na nurtujące je pytania. O policyjnych celach i panujących w nich warunkach z zainteresowaniem opowiadał st.sierż. Mariusz Długokęcki.

Do chętnie odwiedzanych miejsc w Komendzie Miejskiej Policji w Żorach należy także pomieszczenie dyżurnych i sala monitoringu. Kiedy tylko jest to możliwe i tam wędrują dziesiątki maluchów. Wiele z nich po wizycie w policyjnych pragach deklaruje chęć wstąpienia w niebieskie szeregi i niesienia pomocy społeczeństwu, podobnie jak ich ulubieni policjanci.

Zobacz relacje z innych wizyt