Okłamał lekarza, że w domu została sama 2-latka
Za bezpodstawne wezwanie interwencji ukarany został przez mundurowych 37-latek, który wymyślił sposób, aby „wyrwać się” na chwilę ze szpitala. Pamiętajmy, że bezpodstawne alarmowanie o zagrożeniu wiąże się z karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych. Pamiętajmy, że numer alarmowy 112 służy do powiadamiania w sytuacjach zagrożenia zdrowia, życia lub mienia.
Numer alarmowy 112, a także pozostałe numery alarmowe należy dzwonić tylko wówczas, gdy zaistniała sytuacja stwarza zagrożenie dla życia, zdrowia ludzkiego lub mienia. Wykonywanie połączeń bez potrzeby i uzasadnienia powoduje blokowanie linii osobom, które mogą potrzebować natychmiastowej pomocy, a także jest zagrożone wynikającymi z prawa sankcjami karnymi.
Zapomniał o tym nieodpowiedzialny 37-letni mieszkaniec Żor, który wczoraj około godziny 11:00 okłamał swojego lekarza, że w jego mieszkaniu pozostała sama 2-letnia córka, a medyk obawiajac się o jej zdrowie wezwał Policję. Dla uwiarygodnienia sytuacji hospitalizowany mężczyzna posługiwał się zmyślonym imieniem dziecka.
Przybyły na miejsce patrol Policji szybko ustalił, że przebywający w szpitalu mężczyzna nie ma dzieci i okłamał lekarza, aby wrócić do szpitala po potrzebne mu rzeczy osobiste. Mężczyzna za bezpodstawne alarmowanie o zagrożeniu ukarany został mandatem karnym.
Przypominamy, że dzwoniąc na numer alarmowy 112 bez potrzeby, BLOKUJESZ linię alarmową osobie, która właśnie w tej chwili może potrzebować natychmiastowej pomocy, a nie może połączyć się z operatorem numerów alarmowych. Zastanów się – TY też możesz kiedyś potrzebować pomocy! Nie dzwoń na numer alarmowy 112, gdy sytuacja nie wymaga interwencji służb ratunkowych.