Pijany kierowca stracił panowanie nad autem i uderzył w słup energetyczny
W nocy z soboty na niedzielę, tuż przed godziną 3:00, spokojny sen mieszkańców ulicy Pukowca w Żorach przerwał głośny huk. W ogrodzenie jednej z posesji wjechał samochód marki Audi, prowadzony przez 23-letniego mężczyznę. Jak się okazało, kierowca był nietrzeźwy – miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
Ulica Pukowca to droga w dzielnicy Baranowice, na której w nocy panuje niewielki ruch. O tej porze większość mieszkańców spała, gdy nagle ciszę przerwał potężny trzask towarzyszący uderzeniu samochodu w ogrodzenie i słup energetyczny. Hałas był na tyle głośny, że obudził rodzinę mieszkającą w domu, przed którym doszło do kolizji.
Gdy wybiegli przed dom, zobaczyli wbite w płot Audi z uruchomionym silnikiem. Za kierownicą siedział młody mężczyzna, który – mimo widocznych uszkodzeń pojazdu – próbował nieudolnie odjechać z miejsca zdarzenia. Uderzenie spowodowało poważne zniszczenia fragmentu ogrodzenia oraz uszkodzenie słupa energetycznego, jednak na szczęście nie doszło do przerw w dostawie prądu ani obrażeń osób postronnych.
Na miejsce niezwłocznie zjawił się policyjny patrol z żorskiej komendy. Mundurowi przebadali 23-latka alkomatem – wynik wykazał sporo ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Za swoje czyny kierujący odpowie teraz przed sądem, grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
To jednak niejedyny kierujący w stanie nietrzeźwości, gdyż na podobne konsekwencje może liczyć 67-letni jastrzębianin, który zatrzymany został do kontroli w piątek po godzinie 17:00. Na Alei Jana Pawła II kierował hyundaiem z ponad 1 promilem alkoholu w organizmie.
Przypominamy – nigdy nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu. Nawet niewielka ilość może obniżyć refleks, koncentrację i zdolność podejmowania decyzji.
Zadbaj o bezpieczeństwo swoje i innych:
- jeśli piłeś alkohol – zostaw samochód i wróć innym środkiem transportu,
- skorzystaj z np. taksówki lub poproś o pomoc trzeźwego znajomego,
- reaguj, gdy ktoś nietrzeźwy chce prowadzić – Twoja reakcja może zapobiec tragedii.
Ta sytuacja, to kolejny przykład na to, jak nieodpowiedzialne zachowanie za kierownicą mogło zakończyć się tragedią. Apelujemy do wszystkich kierowców o rozsądek i odpowiedzialność – wystarczy chwila, by zniszczyć nie tylko cudze mienie, ale też własne życie.