Dzielnicowy z młodzieżą o bezpieczeństwie
Jakie zadania na co dzień wykonują stróże prawa, jak dbać o własne bezpieczeństwo i jak unikać zagrożeń - o tym i nie tylko rozmawiali wczoraj mundurowi z młodymi piłkarzami, którzy odwiedzili żorską komendę. Uczniowie dowiedzieli się jaką rolę pełnią policjanci pierwszego kontaktu i kiedy się zwrócić do nich o pomoc. Mogli także zajrzeć do policyjnej celi, czy do sali, gdzie obsługiwany jest miejski monitoring.
Wczoraj żorską komendę odwiedziła klasa sportowa ze Szkoły Podstawowej nr 13. Młodzi piłkarze przybyli wraz z wychowawczynią by dowiedzieć się jak wygląda codzienna służba policjantów, jakie kryteria należy spełniać, aby zostać stóżem prawa i jak dbać o własne bezpieczeństwo.
W spotkaniu uczestniczyła asp.szt. Kamila Siedlarz oraz asp.szt. Paweł Kopeć. Policjantka opowiedziała uczniom o zadaniach, które na co dzień realizują policjanci i o tym jak wygląda struktura organizacyjna większości komend, a także jak przebiega przysłowiowa "droga do munduru". Następnie głos zabrał dzielnicowy, który wyjaśnił młodzieży na czym polega jego służba i dlaczego dzielnicowi określani są mianem policjantów pierwszego kontaktu.
Asp.szt. Paweł Kopeć zachęcał młodych piłkarzy do kontaktu z dzielnicowymi, szczególnie wówczas, gdy w najbliższej okolicy dzieje się coś niepokojącego. Zwrócił uwagę ta to, że mogą się oni kontaktować z nimi w zasadzie w każdej sytuacji, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.
Policjanci wyjaśnili ponadto na jakich zasadach nieletni ponoszą odpowiedzialność za czyny karalne i jakie czyhają na nich zagrożenia wynikające z kontaktów ze środowiskiem kryminogennym. Tłumaczyli również, że już w młodym wieku warto pomyśleć o swojej przyszłości i nie wchodzić w konflikty z prawem, które mogą np. przeszkodzić w zdobyciu upragnionego zawodu.
Uczestników spotkania policjanci na koniec zaprosili do udziału w profilaktycznej zabawie. Dobrowolnie każdy mógł skorzystać z alkogogli imitujących stan po spożyciu alkoholu i z ich "pomocą" spróbować zbudować wieżę co, jak się okazało, nie było takie proste. Eksperymentowi towarzyszył komentarz policjantów nawiązujący do prawidłowych postaw w ruchu drogowym i niebepieczeństw płynących np. z nietrzeźwości uczestników ruchu drogowego.
